środa, 29 czerwca 2011

Zamki - twierdze katarów Queribus i Peyrepertuse

Dziś sporo było jeżdżenia i wspinania się po górskich ścieżkach. Tak jak planowaliśmy, naszym celem stały się dwa katarskie zamki położone wysoko na wierzchołkach gór. Najpierw po drodze wjechaliśmy na górę Força Real z maleńkim kościółkiem na szczycie (jakoś dziwnie nazywanych tutaj ermitage'ami) i piękną panoramą całej okolicy.


Było bardzo wietrznie, ale to była dopiero próbka wichru, który czekał na nas wysoko w górze w Queribus - średniowiecznej twierdzy katarów. Ruch religijny katarów rozwijał się na tych terenach w XI - XIII w. - pozostały po nich malowniczo położone twierdze.


Takiego wiatru jak dziś nie pamiętam w swoim życiu. Aż trudno było iść w niektórych miejscach. Na szczęście mieliśmy polary i kurtki z kapturami.


Z Queribus widać było drugi nasz cel - zamek, a właściwie dwa zamki, w Peyrepertuse. Tu także trzeba było dojść wąską górską ścieżką. Widoki rekompensowały wszelkie trudy.


Na koniec po drodze do domu przejechaliśmy przez Gorges de Galamus, piękną dolinę której krótki odcinek poprowadzony jest na bardzo wąskiej półce wykutej w skale. W sezonie na tym odcinku obowiązuje ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Dziś sygnalizacja jeszcze nie działała, ale szczęśliwie nie spotkaliśmy nikogo jadącego z przeciwnej strony. Zaraz potem rozpadał się deszcz, prawdziwa ulewa, więc nie udało się dobrze obfotografować tej okolicy. Być może tu jeszcze wrócimy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz